Złożoność kompozycji, nasycenie symboliką i obfitość zakodowanych tu treści, świadcząca o ogromnym nakładzie pracy staranność w opracowaniu detalu, a także rozmach i skala – obranie56 mierzącego prawie 2 x 2 m płótna – pozwalają sądzić, że Pożegnanie z pracownią. Prządka to jedno z najważniejszych dzieł Jacka Malczewskiego z ostatniego okresu twórczości.
Powstała w roku 1922 scena symboliczna – to dzieło, w którym Jacek Malczewski być może po raz ostatni w sposób tak donośny wypowiedział się na temat losu człowieka, sztuki i twórczości oraz ojczyzny. A zatem splótł w jednej kompozycji trzy wątki obecne od najwcześniejszego okresu jego twórczości. Jest to również obraz, w którym artysta zarazem odnosi się do swojej aktualnej kondycji.
Lata dwudzieste to czas, kiedy starzejący się Malczewski dokonuje podsumowań. Żegna się z miejscami, ludźmi, ze spokojem oczekuje swojego odejścia. Jest świadomy wielkości własnych dokonań, ale też wie, że już nadeszła nowa generacja młodych artystów, tworzących swoją sztukę. Sztukę, której funkcja i cele, po odzyskaniu niepodległości, w nowej epoce, są już zupełnie inne.
Na obrazie jako Prządka została przedstawiona malarka i pisarka Michalina Janoszanka (1889-1952). Równolatka i koleżanka Julii, córki Malczewskiego, znająca go od swych najmłodszych lat, w ostatnim okresie życia stała się osobą bardzo mu bliską – powiernicą i przyjaciółką, a przede wszystkim ulubioną modelką.